Rodzinna tragedia dotknęła Jana Kulczyka najbogatszego Polaka. We wtorek rano w Poznaniu zmarł jego ojciec Henryk Kulczyk.
AG
Henryk Kulczyk pochodził z Wałdowa koło Sępólna Krajeńskiego na Pomorzu. W czasie wojny był żołnierzem AK. Po 1945 wrócił do rodzinnej tradycji i zajął się handlem. Jednak, pracując jako kupiec, nie miał zbyt dużych szans na sukces w PRL-u. Dlatego w 1956 roku wyjechał do Berlina, gdzie założył firmę Aussenhandelsgesellschaft GmbH., która z Polski sprowadzała grzyby i jagody. W latach 70. interes rozwijał się. Firma eksportowała z Niemiec do Polski maszyny rolnicze, a do Niemiec z Polski sprowadzała płody rolne.
Jak podaje portal Gryfino.info, w 1977 roku do ojca w Berlinie dołączył Jan Kulczyk . Razem założyli polonijną firmę Inter-Kulpol w Komornikach. Początkowo zajmowali się handlem z Bułgarią, Czechosłowacją i Kubą, a potem ich firma montowała domki z drewna w Berlinie Zachodnim.
Materiały Towarzystwa im. Hipolita Cegielskiego
Trzeba dużo pracować, a swą pracę kochać. Tylko wtedy można osiągnąć sukces. W zasadzie wszystko mi się udało. Oczywiście, miałem trochę szczęścia. Bez niego jest o wiele trudniej . To szczęście miałem także w czasie wojny, gdy walczyłem w szeregach AK na Pomorzu - czytamy na Poznan.gazeta.pl.
Henryk Kulczyk angażował się też w działania filantropijne. Pomagał w budowie Centrum Zdrowia Dziecka w Berlinie Zachodnim. Wspierał też polskie szpitale i przychodnie lekarskie.
W 2004 roku Towarzystwo im. Hipolita Cegielskiego przyznało Henrykowi Kulczykowi statuetkę Honorowego Hipolita za działalność gospodarczą, społeczną i charytatywną, podaje Poznan.gazeta.pl.
Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Gazeta
Jego syn, Jan Kulczyk , od wielu lat najbogatszy Polak wiele zawdzięcza swojemu ojcu.
Pierwszy milion dolarów dostałem od ojca - cytuje wspomnienia Jana Kulczyka Poznan.gazeta.pl.
Henryk Kulczyk zmarł w wieku 87 lat.
zuz