Justin Timberlake nie chce już nagrywać muzyki

Fani Justina Timberlake'a, którzy od dawna czekają na nową płytę wokalisty, będą mieli prawo czuć się zawiedzeni. Piosenkarz wyznał niedawno, że nie ma ochoty na nagrywanie nowego albumu...

Ostatnią płytę Justin wydał w 2006 roku i od tamtej pory nie planował nagrywać kolejnego krążka. Zamiast tego np. występował w filmach (chociażby "Social Network"). Być może kariera muzyczna już mu się znudziła? Zapytany o to, czy zamierza stworzyć następny album, odpowiedział niedawno:

Nie powiem, że nie. Ale nie obstawiałbym na waszym miejscu. Za to mógłbym wyruszyć w wielką trasę. W tej chwili nie mam nastroju do pracy. Chcę mieć luźny grafik i móc pójść na mecz Dodgersów, jeśli najdzie mnie ochota. Myślę, że bez problemu mogę tak działać do końca roku. Nie mam nic takiego, co musiałbym zrobić - jedyne, to promocja filmów, ale na to akurat mam ochotę. Będę mógł zwiedzić parę krajów i spotkać się z różnymi ludźmi.

Kotek trochę żałuje... A Wy?

Zobacz także:

Justin Timberlake i Lady Gaga w duecie

Justin Timberlake spotyka się z Ashley Olsen

Justin Timberlake: Związek z Britney był dziecinny

Więcej o:
Copyright © Agora SA