Michał Lesień i Andżelika Piechowiak poznali się siedem lat temu na planie serialu "Lokatorzy" TVP. Szybko przypadli sobie do gustu. Jednak zamiast na ślubnym kobiercu wylądowali w banku, gdzie wzięli kredyt.
Brutalnie mówiąc, jest to umowa kredytowa i zawarto w niej wszelkie warianty. Przecież wszystko się może zdarzyć! - stwierdził Lesień.
Rzeczywiście warto, bowiem zdarzyło się. Jak podaje "Rewia", Michał i Andżelika rozstali się. Nie udało im się porozumieć w wielu sprawach i zapanować nad problemami. Poszło m.in. o aferę z policyjną z udziałem aktora. Aktor miał już dosyć ciągłych pretensji i wyprowadził się z ich wspólnego apartamentu.
Od dłuższego czasu się na to zbierało. Może gdyby się pobrali, zamiast co chwila odnawiać zaręczyny i kupować kolejne pierścionki, a zamiast przygarniać następne koty, zostali rodzicami, nie doszłoby do tego - mówi "Rewii" znajomy pary.
michał lesień, andżelika piechowiak kapif
Lesień czuł się podobno zdominowany przez partnerkę. Obecnie mieszka w hotelu.