Katy Perry krytykuje Britney Spears

O co poszło? Britney za tzw. product placment w swoim najnowszym teledysku zarobiła ponad pół miliona dolarów - to nie spodobało się Katy?

Nie do końca chodzi o tę zawrotną kwotę, a o sposób, w jaki gwiazdy "reklamują" w swoich teledyskach różnego rodzaju produkty. Na tym właśnie polega "product placment", na odpłatnym umieszczaniu w filmach, serialach a ostatnio także teledyskach produktów znanych firm.

W teledysku "Hold It Against Me" Britney Spears zareklamowała produkty firmy Sony, perfumy Radiance, kosmetyki firmy Make Up Forever oraz serwis randkowy. Kilka dni po premierze, Katy generalnie skrytykowała takie nachalne praktyki, nie odnosząc się bezpośrednio do wideo Britney, jednak zagraniczne media od razu skojarzyły te dwa fakty. Co ciekawe, przypomniano wówczas Katy , że sama również w jednym ze swoich teledysków reklamowała jakiś produkt, piosenkarka odpowiedziała jednak, że zrobiła to w sposób dyskretny i z klasą i taki "product placment" jest ok...

Podwójna moralność? Co o tym sądzicie?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.