-
-
udzielajac wywiadu kindze rusin w USA bedac juz po porodzie , powiedziala wyraznie ze "moze miłosc przyjdzie pozniej w tym zwiazku , zobaczymy "-to jej słowa! więc dala do zrozumienia ,ze nie bylo miedzy nimi uczucia ktore w mialoby sie przerodzic w cos wiecej, dziecko pojawilo sie z jednorazowej nocki !!! za duzo naczytala sie o collinie w kolorowych gazetach i padła ofiarą collina :) ale ma jedna korzysc z tego, moze teraz mieszkac w USA ile zechce, ze wzgledu na dziecko , bo ono urodzilo sie w LA .
-
A CO WAS OBCHODZI to wszystko ludzie? Pouczacie, jezdzicie po niej, sarkazm i ironia - po co to? Myslicie, ze ją - ktora zarabia na sto procent wiecej od was obchodza tego typu gadki? Ma dziecko ktore kocha, moze robic kariere i robi ja - napewno jest lepsza od waszej -a ty tu pocicie sie zeby po niej pojezdzic jak tylko potraficie. ZENUJACE :DDD Beda pouczaly ja jakies gowniarze badz tez starsze sfrustrowane panny.
-
o ja pierdziele..Teraz juz 2 Jagny opanowaly plotka.Jedna juz niebawem wywioza taczkami na kope gnoju a ta druga powracajaca z Ameryki biedna coruska opowiadac nam bedzie dziennie po kawalku historie swojego zycia z tym fiutem Colinem.Moze niech przejdzie od razu do konkretow i wypusci ich sextasme.bedzie spokoj.
-
-
-
nie wierze ze obchodzi was gdy henry dorosnie i przeczyta ze nie byl chcianym dzieckiem po co czepiacie sie dziecka?zajmijcie sie wlasnym dzieckiem jesli je macie.a co bedzie czul gdy przeczyta ze jego tata cale zycie na haju?mnie to nie interesuje nie jestem od oceniania i wytykania bledow ale wam to wychodzi he he chyba bokiem.
-
Szkoda,ze im sie nie udalo.Mogli tworzyc sympatyczna rodzine.
Wszyscy jedziecie po tej kobiecie jak po szmacie,czy to wazne ze jest slawna?zwyklym ludziom tez sie to zdarza,w obu przypadkach nie jest to nic milego...No,chyba,ze anonimowe obrzucanie blotem z zawisci kogos fascynuje-"Ach!Jej sie nie udalo w zyciu!Ma dziecko i nie ma faceta.Coz za pokrzepienie.."...jad z was sie saczy
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
ffortaleza
Oceniono 43 razy 31
NIESTETY, ALE COLLIN TO TYP KOCHANKA, A NIE MEZA, CHOCIAZ NAWET ZA KOCHANKA BYM GO NIE CHCIALA, ZA BARDZO PRZECHODZONY I ZUZYTY JEST