Kluzik-Rostkowska spędziła noc z prostytutką

Posłanka martwiła się wtedy o jedno - policzki.

Rośnie nam nowa gwiazda polityki . Joanna Kluzik-Rostkowska zaczyna udzielać wywiadów i trafia na pierwsze strony tygodników. Nic więc dziwnego, że posłanką zainteresowała się również branża rozrywkowa.

Pierwsze koty za płoty pani Joanny miały miejsce w programie " Między kuchnią a salonem ", gdzie opowiedziała o nocy z prostytutką:

W piątek byłam u kosmetyczki. W sobotę odbywał się tajny zjazd NZS-u. Całość zakończyła się dla nas niefortunnie, bo spotkanie przerwało wejście Służby Bezpieczeństwa. Skończyłam wtedy na dołku z kobietą, która trafiła tam za napad rabunkowy i z prostytutką. Pamiętam, że siedziałam w celi i myślałam tylko o tym, że brud wgryza się w te świeże po zabiegach policzki. Pomyślałam sobie: "Boże cały zabieg na nic".

Wyznania Janusza Palikota przy tym to pikuś. Liczymy na kontynuację pani Joanno. Może u Kuby Wojewódzkiego ?

PoliKOT

Zobacz także:

Kaczyński jest łasuchem i lubi frytki

Posłowie PiS zmieniają image. Mają stajla?

Metamorfoza pani poseł. Udana?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.