Krupa nie chce się spotkać ze Struss

wiadomo, że futra są złe. ale co ma w tej kwestii do powiedzenia modelka taka jak struss? każą jej założyć to zakłada, taka praca. można krytykować projektanta za to, że promuje futra. Modelki nie mają nic do gadania.

Struss to prawdziwa modelka, współpracuje z najlepszymi w biznesie, Krupa bardziej przypomina gwiazdę porno (patrz zdjęcie wyżej) i z modelingiem ma tyle wspólnego, że siedzi w jury w TVN, więc skąd ona może wiedzieć co dzieje się na pokazach?

Ojej, ale się te pustaki nagle intelektualne i ekologiczne porobiły. A buty i torebki ze skóry to się ma na kilogramy? I skórzane paski, rękawiczki, portmonetki...

Czy PETA płaci Krupie za te durne przemowy, czy też ona się tak kompromituje zupełnie charytatywnie? Po mojemu to jest altruizm bardzo wątpliwej wartości.

Ja nie wiem czemu w ogóle Pani Krupa prowadzi program Top Model. Ona nie jest Top Model, Top Model jest np. Strauss, a Pani Krupa jest Palymate. Może My w Polsce tego nie widzimy, ale jest gigantyczna różnica.

miło, że Krupa działa dla PETA, no ale bez przesady! Przecież ona nie ma wpływu na to, co zakłada na wybiegu.

Krupa moze pomarzyc o takiej karierze jaka robi i bedzie robic Struss.

jakby kasia miala wplyw co bedzie miec na sesji czy na wybiegu. jej zadanie polega na eksponowaniu tego co jej dadza. poza tym krupa troche przesadza. nie bedzie okazywac sympatii komus kto nosi futra jakby to mialo wplyw jakim kto jest czlowiekiem. rownie dobrze moglaby powiedziec, ze nie bedzie rozmawiac z mluzumanami czy osobami o innym kolorze skory.

Problemy "gwiazdek"...