"Stand Up. Zabij mnie śmiechem" odniosło sukces delikatnie mówiąc umiarkowany, ale to nie zraża władz Polsatu do kontynuowania tego formatu. W rozmowie z fakt.pl osoba z produkcji programu zdradza:
Tomek uważa, że program, który prowadzi, ma ogromny potencjał. I wierzy, że tak jak w przypadku "Tańca z gwiazdami", każda następna edycja będzie cieszyła się coraz większą popularnością.
Nie wiemy skąd w Kammelu taka wiara. W całym swoim medialnym sprycie chyba nie dostrzega, że jego program wcale nie jest taki atrakcyjny. Mimo to telewizja Polsat zamierza dalej lansować Kammela. Podobno poprowadzi on nawet koncert sylwestrowy w duecie z Krzysztofem Ibiszem .
Aik