Kazadi: Byłam ofiarą przemocy w szkole

Ukrywała to przed mamą. Do czasu, jak dostała kamieniem w twarz.

Patrycja Kazadi , obok Mariny Łuczenko i Ewy Farany, jest jedną z twarzy kampanii "Stop przemocy w szkole". W  "Dzień dobry TVN" piosenkarka opowiedziała o traumatycznych przeżyciach z czasów szkolnych.

Od 7. roku życia w górę byłam ofiarą przemocy w szkole. Byłam nieśmiała i nigdzie nie mogłam znaleźć swojego miejsca. Robiłam wszystko co inni kazali. Doświadczyłam przemocy fizycznej i psychicznej. Śmiali się ze mnie bo miałam polskie ubrania, różowe getry, a koleżanki.

Mimo problemów, Patrycja nic nie mówiła mamie. Wracała do domu i płakała w poduszkę.

Mama o niczym nie wiedziała. Dopiero jak wróciłam do domu z limem, bo kolega uderzył mnie kamieniem zobaczyła, że coś jest nie tak.

Kazadi wzięła udział w kampanii ponieważ jej brat ma teraz 11 lat i nie chce, żeby padł ofiarą przemocy w szkole.

Janus

Zobacz także:

Kazadi tańczyła w "TzG" w za małych butach!

Przemiany Patrycji Kazadi

Wpadka: Ewa Farna bez nóg

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.