Wielka diwa znów koncertuje po Polsce. Jak dowiedział się se.pl , Violetta Villas wystąpiła we wrocławskiej filharmonii dla ponad 100 osób. Fani Villas mieli dla niej bukiety kwiatów i dużo czekoladek. Po koncercie wielu z nich ustawiło się przy wyjściu i czekało na swoją idolkę. Zamiast diwy zjawili się jej ochroniarze, którzy zaczęli przepędzać ludzi.
Wywiązała się przepychanka i doszło do rękoczynów! Ostatecznie ochroniarzom udało się wyrzucić ludzi z sali koncertowej. W tym czasie organizatorzy wyprowadzili Villas drugim wyjściem. Fani zostali potraktowani niczym chuligani na stadionie. Tylko, że oni zamiast kijów bejsbolowych mieli czekoladki...
Szaza