Joanna Liszowska ostatnio wyglądała na szczęśliwą , wiodło się jej w pracy i w życiu prywatnym . Aktorka od dłuższego czasu spotyka się ze szwedzkim biznesmenem Ola Serneke . Na imprezę sylwestrową nie poszli jednak razem .
"Lisza" ostatniego dnia roku miała zaplanowane dwa spektakle sztuki "Miłość i pieniądze" w teatrze w Częstochowie. Nigdzie nie czekał Ola z kwiatami. Po pracy poszła z kolegami na imprezę w domu jednego z nich . "Fakt" opisał , że aktorka z tego powodu była bardzo nieszczęśliwa.
Smutna Asia wyszła z teatru w towarzystwie kolegów po fachu.
Do tej pory Ola starał się towarzyszyć Liszowskiej w trakcie pracy i często ją odwiedzał. Może Szweda zdenerwowała pracowitość aktorki, która w Sylwestra grała w teatrze zamiast bawić się z nim na balu .
Janus