Dziewczyny, jeżeli chcecie sobie powiększyć piersi, to przeczytajcie wpierw wspomnienia Mandaryny , która w "Dzienniku" opowiada o operacji powiększania biustu:
Trzeba tylko pamiętać, że takie zabiegi są bolesne... Może nie tyle sam zabieg, bo jest się wtedy przecież w narkozie, co przebudzenie po nim. To nie jest miłe doświadczenie. Wszystko boli, trudno oddychać, nie można poruszać rękoma. Miałam taki moment, że bałam się w nocy przekręcić z boku na bok, bo bałam się, że jedna pierś przygniecie drugą. Ale... to wszystko mija, a efekt końcowy jest naprawdę przyjemny - wyznała Mandaryna w Dzienniku.
Warto czy nie, taka operacja to także ból i cierpienie. A pamiętać trzeba także o tym, że Polki są najpiękniejsze na świecie, nawet bez dużych piersi.