Młodziutka Julia Pietrucha podobno stroi fochy jak największa gwiazda kina. Aktorka, pewnie przeświadczona o swojej świetności, nie pozwoliła sobie robić zdjęć i nie chciała rozmawiać z dziennikarzami na konferencji prasowej serialu " Blondynka ", w którym gra główną rolę - pisze "Twoje Imperium".
(...) Rozmawiała wyłącznie o swojej roli, zaznaczając przy tym, że każdą wypowiedź życzy sobie autoryzować. Fotografom zaś nie chciała pozować do zdjęć, chociaż zostali oni zaproszeni przez producentów serialu w tym celu - pisze tygodnik.
Oj, nieładnie pani Julko. Jak się chodzi ze zbyt uniesioną głową, to można w końcu w coś uderzyć. A to może być bolesne. Odrobinę pokory.