Kiedy Polskę obiegła informacja o tym, że Tomasz Karolak zagrał w hollywoodzkiej produkcji "Get low" natychmiast zaczęto wróżyć mu światową karierę.
Sam aktor chwalił się, z jakimi gwiazdami współpracował na planie, jak bardzo był chwalony i jaką furorę zrobiła jego przerwa między zębami.
Jak donosi "Na żywo", w sierpniu do Polski dotarły dwie wersje filmu. Z jednej z nich wszystkie sceny z udziałem Karolaka zostały wycięte . Stacja TVN, która jest koproducentem filmu, zadecyduje, która wersja ma trafić do dystrybucji.
Prawie pewne jest, że TVN wybierze wersję z udziałem swojej gwiazdy. Ale czy Karolaka będzie można zobaczyć w filmie także poza granicami naszego kraju? Wątpliwa sprawa.
Zdaje się, że z hollywoodzkiej kariery nici...