Małe dziecko to wielka odpowiedzialność, więc nic dziwnego, że Piotr Rubik miał taką minę, gdy po raz pierwszy (tak przynajmniej twierdzi "Fakt") zabrał swoją ukochaną Helenkę na spacer.
Na twarzy wielkiego kompozytora malowało się skupienie, jak podczas tworzenia największych dzieł - pisze "Fakt".
Jak informuje gazeta, spacer nie należał do najdłuższych, bo trwał jedynie 20 minut. Szkoda tylko, że na twarzy Rubika nie pokazał się uśmiech.
fot. Fakt, 08.06.2009
ZOBACZ: