za rolę mięśniaka w filmie Wojna polsko-ruska zgarnia niezłą kasę. Znany ze swojego lekkiego podejścia do życia i wcześniejszych ról nie raz już pokazał, że bluzgi są jego mocną stroną.
Jak doliczyli się najbardziej dociekliwi kinowi widzowie, z ust Szyca w ciągu 108 minut filmu pada około 400 razy słowo na literę "k", innych nie wspominając! - pisze dzisiejszy Super Express.
Nowa produkcja z
w roli głównej budzi skrajne emocje . Ponoć w trakcie premiery, jeden z widzów opuścił kino już po pierwszych 20 minutach .
Na koniec kilka perełek wyłowionych przez SE , które padają z ust
.
- Co k...?! No, a co k...? Co k...?!
- Roz... cały ten bar!
- Kobieta to k..., która psuje się raz w miesiącu
- Lewy to pedał, gej i kastrat!
--
Zobacz: