Kotek znalazł kiedyś informacje, że w "Zmierzchu", Ashley nosiła perukę, nie chciała ścinać swoich włosów. Myślicie, że, tym razem, zmieniła zdanie, czy również ma na głowie sztuczne włosy?
Jeszcze niedawno aktorka wyglądała tak:

Niebawem, zobaczymy ją w tej wersji:

Co sądzicie?