Kasia Figura ma żyłkę do interesów. Restauracja, którą prowadzi razem z mężem, cieszy się dużą popularnością, a co za tym idzie - przynosi spore dochody. To zasługa aktorki. Jak donosi magazyn "Gwiazdy", Kasia Figura często prosi dziennikarzy, żeby w swoich gazetach umieszczali wzmianki o jej restauracji.
Pieniądze są jej wielką słabością. Zanim dziennikarz włączy dyktafon, na konto aktorki musi wpłynąć spora kwota. Nawet 20 tysięcy złotych! Filmy, seriale i restauracja nie są jedynymi źródłami dochodów aktorki. Ostatnio otworzyła firmę fonograficzną F Records, która coraz lepiej radzi sobie na rynku muzycznym. Jej firma ma w planach wypuszczenie aż dwunastu nowych albumów.
To się nazywa mieć łeb do interesów!