Oli podczas wczorajszego programu Kuba Wojewódzki Show chciał pokazać, że nie jest wylaszczonym gogusiem z Warszawy, a jedynie ładnie wyglądającym prezenterem.
Żeby udowodnić swój dystans do życia i pokazać, że nie różni się od zwykłych kolesi w jego wieku, powiedział:
Zdarza mi się pluć, zdarza mi się sikać do zlewu, za seks nie zapłaciłem nigdy.
Rozumiemy, gdyby powiedział, że lubi wypić piwo w barze "Mariola", że stać go na taki normalny gest jak kupienie taniej pasztetowej, a nawet to, że chodzi w skarpetach kilka dni, ale sikanie do zlewu ?! Gdzie ty to robisz, chyba nie w domu?
Ta wypowiedź była naprawdę niesmaczna Oli , Nie-sma-czna!