Wydaje się, że dobra passa Joli Rutowicz dobiegła końca. Czy po tym, jak z hukiem wyleciała z programu " Gwiazdy tańczą na lodzie " może jeszcze liczyć na jakiekolwiek propozycje? Bardzo wątpliwe. Jolka robi wokół siebie dużo szumu, ale niestety - wiele hałasu o nic.
Jak długo można znosić jej ciągłe zachwyty nad sobą (jakby było czym się zachwycać)? Jak długo w wywiadach można opowiadać o niczym? Ludzie wyraźnie mają już dość sztucznych panienek, które świecą lateksami, solaryjną opalenizną i długimi tipsami.
Osoba, która niewiele sobą reprezentuje nie ma szans na długo zagrzać miejsca w show biznesie. Gdyby Jola była aktorką, mogłaby liczyć na propozycje filmowe i serialowe, gdyby była wokalistką mogłaby nagrać nową płytę. Ale jako osoba, która ma doświadczenie tylko w pracy w solarium i kasynie, niewiele może dać publice, która nie jest aż tak niewymagająca, na jaką wygląda.
Jak powiedział Włodzimierz Szaranowisz : Nie można z niczego tworzyć wartości .
Nawet Frytka , o której mówi się, że jest znana z tego, że jest znana coś robi. Skończyła szkołę i jest dziś dyplomowaną aktorką. Może i Jola nauczy się czegoś, czym za jakiś czas będzie mogła się pochwalić?
Czy Jola wymyśli jakiś cudowny biznes, sposób na przetrwanie? Okaże się już niedługo.