Szczerze mówiąc, kompletnie bez rewelacji. Wszystkie teledyski i kawałki dziewczyn z Pussycat Dolls są do siebie podobne i w tym przypadku nie jest inaczej. Jedyną ciekawą rzeczą w tym przypadku jest udział Missy Elliott, która wniosła do muzyki PD trochę oryginalności.
Zresztą, oceńcie sami.