Biel + róż + lans = Paris Hilton

Czyli krótka instrukcja, jak się nie ubierać!

Kotek sam jest różowy (co widać na górze strony), ale uważa, że z tym kolorem nie można przesadzać. Połączenie go z bielą, to mieszkanka wybuchowa. A jeszcze do tego blond włoski i lans dają nam Paris Hilton ! Słynna dziedziczka uwielbia się wyróżniać, ale czasami wyróżnia się w bardzo negatywny sposób.

Nie licząc czarnych szkieł w okularach, Paris nie ma na sobie nic, co by nie było białe albo różowe. Dramat...

Ubrałybyście się tak?

Jeśli chcesz codziennie dostawać maile od Kotka z gorącymi newsami, fajnymi zdjęciami i filmikami KLIKNIJ TUTAJ

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.