Monika Brodka pomogła koleżance z "Idola"

Monika Brodka ma wielkie serce. Pomogła swojej koleżance z "Idola" zaistnieć w branży

Pamiętacie Gosię Kunc? Drobną dziewczynę z Radomia, która oczarowała widzów Polsatu silnym głosem? Kilka lat temu młoda wokalistka dostała się do finałowej dziesiątki Idola i nieźle w nim namieszała. Niestety, Gosi zabrakło szczęścia i nie nagrała dotąd żadnej płyty. I choć od udziału Kunc w polsatowskim programie minęło ponad 6 lat, to dziewczyna nie zerwała z muzyką. W międzyczasie Gośce udało się m.in. podjąć naukę na Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach o specjalności wokalnej. Jak widać, to odpowiednie wykształcenie do tego, żeby wylądować w chórkach Moniki Brodki , która wystąpiła w tym samym programie, ale później.

Brodka poznała Gosię kilka lat temu i od razu zaproponowała jej współpracę. Ponoć świetnie się rozumieją i aktualnie pracują nad nową płytą Moniki. Co prawda Gosi musi być przykro, że jej kariera nie wypaliła. Choć trzeba przyznać, że Kunc nie skończyła aż tak źle jak inni jej koledzy. Zawsze lepiej wylądować w chórku Moniki Brodki niż wylewać z siebie złość przed telewizorem, że innym się powiodło.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.