"Big Brother" - to już jest koniec?

Bez Joli "Big Brother" nie ma sensu!

Czy w polskim show-biznesie zapanowała moda na zdejmowanie programów z ekranów telewizyjnych? To możliwe, bo pierwsza była Dwójka, a podobne plany ma również TVN. Nic dziwnego, że konkurencja trzyma rękę na pulsie i chce wyrzucić ze swojej ramówki programy, które nie cieszyły się popularnością wśród widzów.

Tym razem Czwórka poważnie zastanawia się nad porządkowaniem jesiennej ramówki, w której prawdopodobnie nie znajdzie się "Big Brother" . Ostatnia edycja reality show miała mniejszą oglądalność, ale zarobiła za to na siebie więcej kasy.

Czwórka nie chce na razie kolejnej edycji "Big Brother". Program nie pojawi się raczej jesienią. Miał słabe wyniki i to znaczy, że jego szanse na zaistnienie jesienią są niewielkie. Być może na jego miejsce pojawi się coś nowego - zdradza dziennikarz Czwórki.

Czy to oznacza, że "Big Brother" zniknie bezpowrotnie? Niekoniecznie. Być może szefostwo stacji wróci do produkcji programu na wiosnę.

T.R.

Jola Rutowicz - najpierw Big Brother, a potem...

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.