Ewa Sonnet wspaniale prezentuje sie na dzisiejszej rozkładówce "CKM". Ale za tymi artystycznymi zdjęciami stoi ciężka, a czasami dramatyczna praca stylistów... wszystko z powodu zbyt ciężkich piersi Ewy. Plotek potwierdza. Gdy chciał zeskanować plakat Ewy, tylko tyle się zmieściło co jest widoczne na zdjęciu. Plotek zaręcza, że na plakacie w oryginale widać przedudzia modelki.
Ewa, nie ma co się martwić. Z tak wielkim atutem i dużym talentem można podbijać cały świat!
Za wideo dziękujemy