W czasie sesji do magazynu Vanity Fair Miley Cyrus towarzyszyli rodzice (z tata na zdjęciu) oraz młodsza siostra. Zdjęcia miały być subtelne i delikatne - takie jak Miley - jednak czy nie za wcześnie na takie sesje w przypadku 15-latki. W Stanach zawrzało. Oto co sama zainteresowana mówi na ten temat.
- Wzięłam udział w sesji, która miała być "artystycza", ale po zobaczeniu zdjęć i przeczytaniu artykułu, czuję się bardzo zakłopotana - mówi panna Cyrus. - Nie chciałam, żeby to się stało (wzbudzenie sensacji?) i przepraszam wszystkich moich fanów, którzy się tym przejęli.
Tak naprawdę to Miley Cyrus nie była naga, ale jej tłumaczenie na nic się nie zdało. Wszyscy pamiętają jej dwukrotną wpadkę z dość kontrowersyjnymi zdjęciami, które obiegły internet. Wtedy wydawała się wstydzić, ale tą sesją sugeruje coś zupełnie innego.
Jak to się stało, że Miley pozowała prawie nago? Było to ostatnie ujęcie i rodzice opuścili plan. Z Miley została tylko babcia i nauczycielka. Światowej sławy fotograf, Annie Leibovitz , zapewniała wszystkich, że portret młodej gwiazdy będzie bardzo artystyczny. Podobno rodzice byli zażenowani, gdy zobaczyli efekty.
A tak było na planie:
Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony Vanity Fair .