W show Dwójki coraz bardziej wieje nudą. Dlatego twórcy "GTnL" chwytają się różnych środków, aby uatrakcyjnić program. Doda sama w sobie gwarantuje pewne zainteresowanie widzów, dlatego producenci postanowili pójść za ciosem i bardziej wykorzystać potencjał Rabczewskiej. I tak przewidziano dla widzów dwie atrakcje: wjazd Dody na motorze do studia oraz nowy kolor włosów wokalistki (biało - czarny)!
I choć Doda robi co może, to jednak trudno, żeby jedna osoba "pociągnęła" słupki oglądalności do góry. Poza tym pamiętajmy, że "Gwiazdy Tańczą na Lodzie" to nie jest format przewidziany na jedną gwiazdę. Może Dwójka powinna się zastanowić nad odświeżeniem formuły show lub nad zainwestowaniem w coś zupełnie innego?
Na końcu dodajmy, że wczoraj z show odpadła Małgorzata Pieczyńska , która miała być przecież gwiazdą programu i magnesem przyciągajacym widzów. Wygląda więc na to, że teraz cały ciężar "uatrakcyjniania" "GTnL" spadnie na Dodę! Co zrobi Rabczewska za tydzień?