Kasia Cichopek ma kłopot, bo jej zawodowa kariera od kilku lat stoi w martwym punkcie. Aktorka nie może grać w żadnym serialu ani filmie i ma już chyba dość roli Kingi Zduńskiej, z którą związana jest już kilka lat. Co prawda, Cichopek dostaje propozycje nowych ról, ale nie chce żadnej przyjąć. Plotek dowiedział się, dlaczego!
Kasia ma tak sformułowany kontrakt z TVP, że nie pozwala jej grać w żadnych innych serialach, ani w filmach. Co innego z programami, ale w przypadku jakichkolwiek ruchów w sferze aktorstwa nie ma prawa przyjmować żadnych propozycji od konkurencji. Dlatego jeśli chciałaby zagrać w filmie, czy też serialu musi pogodzić się ze stratą roli Kingi Zduńskiej - zdradza przyjaciółka Kasi.
Cichopek jest więc uwiązana kontraktem, a nie jak pisała wcześniej prasa, brakiem ofert filmowych. Czy jednak Kasia zdecyduje się na radykalny krok i odejdzie z "M jak miłość "? To wydaje się wszystkim mało prawdopodobne. W końcu rola Kingi Zduńskiej przynosi jej nie tylko kasę i popularność, której inni aktorzy mogą jej tylko pozazdrościć!