Jola Rutowicz wyjechała do Londynu kilka dni temu. Jak twierdzi jej siostra i manager Agnieszka Rutowicz zwyciężczyni "Big Brother 4.1" bardzo tęskniła za przyjaciółmi, którzy mieszkają w stolicy Wielkiej Brytanii oraz za swoimi ulubionymi miejscami. Chyba nie trzeba nikomu mówić, jakie to miejsca, bo Rutowicz, jak na prawdziwą kobietę przystało, uwielbia sklepy. Tam też chce kupić trochę ciuchów i swoje ulubione błyszczyki.
Jola nie zna granicy, jeśli chodzi o wydawanie kasy. Po prostu, jeśli jej się coś spodoba, to po prostu to kupuje bez względu na cenę. Taka po prostu już jest. Wiem, że bardzo chciała sobie kupić torebkę, ale znając ją to o ile wróci do kraju z pewnością obładowana zakupami - mówi Agnieszka Rutowicz.
Widać, że Joli nudziło się w Polsce skoro wróciła do Londynu. Plotek ma jednak nadzieję, że wróci do kraju, bo w końcu wszyscy czekamy na jej partię z Dodą!