Diana Staniszewska woli chałtury od Brodwayu!

Wiemy, dlaczego finalistka show "You Can Dance" Diana Staniszewska nie garnie się do wyjazdu na Broadway. Tancerka ma wyjechać do elitarnej szkoły tańca dzięki hojnym sponsorom. Tancerka jednak ten wyjazd odkłada, bo ma w Polsce występy... w

Uczestnicy "You Can Dance" wzorem polskich gwiazd starają się wykorzystać swoje pięć minut i chwytają się wszystkiego, czego tylko mogą, żeby zgarnąć trochę kasy. Forsa musiała również skusić Dianę "Sashę" Staniszewską , żeby przyjąć propozycję pewnej sieci handlującej płytami.

Tancerka w ostatnią sobotę wcieliła się w Michaela Jacksona i wzięła udział w promocji reedycji jego płyty "Thriller". Album Jacko sprzedał się w 100 mln egzemplarzy na całym świecie i kilka dni temu trafił w nowym wydaniu do sklepów.

Diana Staniszewska, o czym wiadomo, ma olbrzymią słabość do gwiazdora i zgodziła się między sklepowymi półkami pokazać kilka układów tanecznych, których nauczyła się z teledysków Jacskona. Jak łatwo się domyśleć występ Staniszewskiej ściągnął tłumy.

Plotek jest pod wielkim wrażeniem Diany, bo rzeczywiście chałtury są dość ważnym powodem, żeby zostać w kraju jeszcze przez kilka miesięcy. W końcu jest jeszcze wiele supermarketów, w których klienci chętnie zobaczą żeńskie wcielenie Michaela.

Więcej o:
Copyright © Agora SA