Kinga Rusin - prezent czy rózga?

Życie Kingi Rusin zmieniło się całkowicie, gdy dziennikarka zgodziła się wziąć udział w programie "Taniec z gwiazdami". Czy po zwycięstwie w show TVN Kinga zmieniła się na lepsze czy gorsze? Sami zdecydujcie czy dacie jej prezent czy rózgę!

Argumenty za tym żeby dać Kindze prezent:

Z najnowszych badań OBOP-u wynika, że Kinga jest najbardziej lubianą przez Polaków prezenterską telewizyjną. Dziennikarka nie pcha się jak Mroczki do każdego programu i na każdą imprezę, tylko umiejętnie dobiera miejsca, w których się pojawia. Poza tym cenimy Kingę za spontaniczność i naturalność (łzy po odpadnięciu jednej z uczestniczek z "YCD").

Fot. Fakt, 16.11.2007

Argumenty za tym żeby dać Kindze rózgę:

Przez ostatnie dwa lata bardzo ceniliśmy Kingę za to, że po rozwodzie z Tomkiem Lisem nie prała w gazetach swoich brudów i nie powiedziała na Tomka złego słowa. Niestety do czasu. Parę miesięcy temu Kinga powiedziała jednemu z tygodników, że Tomek jest niedzielnym ojcem. Ta wypowiedz bardzo zbulwersowała Lisa, który codziennie odwozi dzieci do szkoły i spędza z nimi każdy weekend. Kingo chyba nie chcesz prowadzić w mediach wojny, w jaką wplątali się swego czasu Marta i Michał Wiśniewski ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.