"Antidotum" to całkiem nowa strona Dody . Piosenkarka zgodnie z zapowiedzią opublikowała w sieci specjalny serwis poświęcony samej sobie. Według deklaracji Rabczewskiej wszystkich internautów czeka prawdziwa rewolucja, bo tylko na tej stronie mają poznać prawdziwe oblicze piosenkarki. Co z tego wyszło?
Serwis Dody jest całkiem schludny podobnie jak jej oficjalna strona. Jednak ten kto spodziewał się, że "naczelna skandalistka" czymś go zaskoczy może się bardzo rozczarować.
W serwisie nie ma żadnych ciekawych informacji, ani pikantnych zdjęć. Doda jest po prostu grzeczna. Rzekome newsy z jej życia, to tak naprawdę zwykle przedruki artykułów z tabloidów. Plotek jest bardzo rozczarowany serwisem artystki, bo spodziewaliśmy się, że Rabczewska pokaże swój pazur. Tymczasem strona jest grzeczna i wręcz nudna.
Czy Doda chce podbić rynek portali rozrywkowych? Jak na razie robi to słabo. Dlatego czekamy na więcej! A Wam podoba się serwis Dody?