Justin został niedawno obwołany Królem Seksu przez magazyn "Rolling Stone". Tytuł ten poszerzył jego uśmiech
- w walce o pierwsze miejsce pokonał między innymi takich przystojniaków jak
i George Clooney. Zapowiedział także, że nie pozwoli łatwo usunąć się z tej pozycji:
Będę trzymał się tego tytułu tak długo, jak tylko będę mógł. Brad, George, możecie być jednymi z najpiękniejszych czy coś w tym stylu, ale emmm... nie dacie mi rady, chłopcy.
Trudno o drugiego mężczyznę, który miałby na koncie tyle związków z takimi
jak Britney Spears,
czy
.