Marcin Bosak znów na ekranie

Marcin Bosak odchodząc z "M jak miłość" udowodnił, że popularność nie jest dla niego najważniejsza. Teraz powraca w dwóch nowych serialach.

Bosak to aktor, dla którego wiele osób oglądało "M jak miłość" . On wielokrotnie w wywiadach podkreślał, że rola Kamila w popularnym serialu, nie jest spełnieniem jego marzeń. Marcin od momentu, w którym odszedł z serialu, nie narzeka na brak propozycji filmowych . Grał w serialach "Odwróceni" i "PitBull", a od jesieni będziemy mogli zobaczyć go w "Tajemnicy twierdzy szyfrów" i pierwszym serialu z gatunku political fiction "Ekipa" .

Na łamach "Tele tygodnia" Bosak powiedział, że uważa decyzję o odejściu z serialu za bardzo dobrą .

Teraz mam większe pole manewru. Mogłem pracować na planie serialu "Ekipa", a przy okazji zdjęć do "PitBulla" spotkałem się także z Patrykiem Vegą. Z całym szacunkiem, ale to dla mnie bardziej interesujące niż "M jak miłość". Odkąd odszedłem z niego, nie widziałem ani jednego odcinka. Zresztą nie oglądałem go także wtedy, kiedy w nim grałem.

Marcin zdementował plotki na temat tego, że jest spokrewniony z posłem LPR-u Krzysztofem Bosakiem. Aktor orientuje się, co dzieje się na scenie politycznej i jest niestety zmartwiony tym, że posłowie nie są przygotowani do rządzenia.

Interesują mnie sprawy kraju, więc wiem, co się dzieje w polityce. Ludzie u władzy nie do końca zdają sobie sprawę z odpowiedzialności, jaka na nich ciąży. I nie wiedzą, że nie jesteśmy społeczeństwem idiotów.
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.