The Jet Set ćwiczy przed Eurowizją

Konkurs Eurowizji 2007 będzie 52. edycją tego konkursu. Półfinał odbędzie się 10 maja, a finał 12 maja. Mimo, że w konkursie nie biorą udziału największe gwiazdy sceny muzycznej, to i tak Eurowizję oglądają miliony ludzi na całym świecie. Nasz reprezentant "The Jet Set", aby wystąpić w finale, najpierw musi przebrnąć przez eliminacje.
embed

Po raz pierwszy konkurs odbędzie się na terenie Finlandii dzięki zwycięstwu zespołu Lordi (na zdjęciu). Polskiemu wykonawcy ta sztuka się jeszcze nie udała. Najbliżej zwycięstwa była w 1994 roku Edyta Górniak - zajęła drugą lokatę. Zespół "The Jet Set" ma ambitne plany powtórzenia, a może i przebicia sukcesu Edzi. W wywiadzie dla magazynu "Popcorn" Sasha mówi

Po wygraniu polskich preeliminacji do konkursu od razu ruszyliśmy za granicę, by promować nasz utwór "Time To Party". Mile zaskoczyło nas zainteresowanie ze strony wielu państw. Dzięki temu było nam o wiele łatwiej zorganizować występy w takich krajach, jak Hiszpania czy Cypr. Byliśmy też na Litwie, Łotwie i Ukrainie. To może zabrzmi jak bajka, ale wszędzie gorąco nas przyjmowano!

Występy za granicą umożliwiają zespołowi doszlifowanie swojego show.

Każdy występ traktujemy jak kolejną próbę, sprawdzian tego, co przećwiczyliśmy. To dla nas niezwykle ważna sprawa, by podczas półfinału w Helsinkach pokazać maksimum swoich możliwości!

Zespół jest bardzo zmotywowany i bardzo nas to cieszy. Mamy już Euro 2012, teraz pora na Euro(wizję) 2008. Nie ukrywamy, że jesteśmy fanami tego jedynego w swoim rodzaju przeglądu europejskich gwiazd estrady. Przypominamy, że na Eurowizji występowały takie gwiazdy jak Azis.

A tak rapuje The Jet Set (a raczej były członek The Jest Set, który został zastąpiony przez innego członka. Taki los muzyka):

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.