Michał Szpak w półfinale Eurowizji zaprezentuje się 12 maja, ale już teraz przebywa w Sztokholmie i przygotowuje się do występu. W sieci obejrzeć można nagranie z próby. Jesteście ciekawi, jak mu poszło?
Udział w konkursie jest dla mnie ważny, bo może być krokiem do wielkiej przyszłości. To bardzo fajna impreza, cieszę się, że mogę wziąć w niej udział, moje marzenia się spełniają - powiedział.
Wokalista wziął też udział w konferencji prasowej. Jeden z dziennikarzy zapytał go o inspiracje przy ostatniej płycie. Szpak, o czym wspominał już wielokrotnie, zadedykował ją zmarłej przed rokiem mamie. Ten temat wciąż jest jednak dla niego ciężki, o czym świadczyć może moment wzruszenia towarzyszący odpowiedzi na pytanie.
Tę płytę dedykuję mojej mamie, która zmarła rok temu. To było tragiczne doświadczenie. Dlatego to jej dedykuję ten album. Nagrywałem go rok temu i skoncentrowałem się na na swoich emocjach. Moje życie jest jak wielka sinusoida. Raz jest naprawdę dobrze, raz jest gorzej - powiedział.
EK
