Rozważany przez rząd PiS projekt ustawy całkowicie zakazującej w Polsce aborcje wzbudził ogromne kontrowersje. Na ulice polskich miast wyszły w kilku marszach tysiące kobiet, a swoje wsparcie dla tych protestów wyraziły też polskie i zagraniczne gwiazdy.
Polki nadal czekają jednak na komentarz pierwszej damy, Agaty Dudy , która do tej pory nie odniosła się publicznie do projektu zaostrzenia ustawy. Teraz milczenie Dudy może być uznane za jeszcze bardziej wymowne, bo swoje oburzenie pomysłem polityków wyraziły trzy byłe pierwsze damy - Danuta Wałęsa , Jolanta Kwaśniewska i Anna Komorowska .
Żony byłych prezydentów Polski opublikowały w mediach list otwarty, w którym jasno określiły swoje stanowisko w tej sprawie:
"Szanowni Państwo! Z ogromnym niepokojem przyjmujemy koncepcję odejścia od kompromisu w sprawie ustawy antyaborcyjnej z 1993 roku.
Kompromis ten jest efektem poważnej dyskusji. Został wypracowany z dużym trudem. Jak wiele porozumień osiągniętych dzięki ustępstwom obu stron, bywał on ?w ciągu ostatnich 20 lat kwestionowany z różnych, często przeciwnych, pozycji ?- zarówno przez zwolenników aborcji na życzenie, jak i zwolenników bezwzględnego jej zakazu. Jego siła polega na tym, że od ponad dwóch dekad chroni obie strony sporu przed radykalizacją prawa - w którąkolwiek ze stron. Dlatego zdecydowałyśmy się go bronić.
Nie we wszystkich kwestiach mamy takie same poglądy. Ale wszystkie jesteśmy matkami i wszystkie myślimy z troską zarówno o naszych córkach, jak i o wszystkich Polkach. Dlatego apelujemy o powstrzymanie działań, które sprawią, że kobiety znajdujące się w obliczu dramatycznie trudnych decyzji będą zmuszane do heroizmu przepisami prawa. Każda aborcja jest dramatem, ale nie można dramatu kobiet pogłębiać zmuszając je do rodzenia dzieci z gwałtu, czy do ryzykowania życiem i zdrowiem swoim lub dziecka.
Przestrzegamy, że złamanie dotychczasowego porozumienia będzie nieuchronnie prowadzić do zastąpienia trudnego kompromisu stałą wyniszczającą walką, grożącą nieprzewidywalnymi zmianami i popadaniem w skrajne i przeciwne sobie rozwiązania, w zależności od zmiany władzy.
Z poważaniem, Anna Komorowska Jolanta Kwaśniewska Danuta Wałęsa" - czytamy w liście.
Czy tak głośny sprzeciw żon byłych polskich prezydentów wpłynie na decyzję Agaty Dudy? A może aktualna pierwsza dama nie powinna wypowiadać się w takich kwestiach?
IN
