Wokalistka zespołu Piękni i Młodzi pobita po koncercie?! Szef klubu nie chciał jej zapłacić. "To największe upokorzenie w moim życiu"

Magda Narożna, wokalistka grupy Piękni i Młodzi, opisała na Facebooku wstrząsający incydent, do jakiego doszło po jednym z jej koncertów. Właściciel podlaskiego klubu nie wypłacił jej honorarium, a jego ochroniarz ją pobił?

Magda Narożna, liderka popularnego zespołu disco polo Piękni i Młodzi, na długo zapamięta tegoroczne święta wielkanocne - i to niestety nie z dobrych powodów. Okazuje się bowiem, że koncert grupy w Poniedziałek Wielkanocny zakończył się dla wokalistki bardzo niemiłym incydentem: właściciel klubu, w którym odbywała się impreza, nie wypłacił jej honorarium za występ, a ochroniarz lokalu ją pobił!

O wszystkim Narożna poinformowała ponad 160 tysięcy fanów na profilu zespołu na Facebooku.

Ochroniarz zaprowadził mnie do małego pomieszczenia, w którym stała tylko kanapa, na której siedział Pan Bogdan. Ochroniarz wszedł ze mną i zamknął drzwi. Poprosiłam o szybkie rozliczenie, bo mieliśmy zaplanowany kolejny koncert. I oczywiście wtedy zaczął się robić problem. Szanowny Pan Bogdan( chyba "właściciel") nie pamięta, na jaką kwotę się umawiał. Od słowa do słowa stwierdziłam, że nie ma sensu prowadzić dyskusji z osobą, którae widentnie była pod wpływem alkoholu i być może czegoś jeszcze. Powiedziałam, że w takim razie ja dzwonię do mojego menadżera i niech ustalą przez telefon, co robimy. Gdy wybrałam numer i przyłożyłam telefon do ucha, pan Bogdan nagle wpadł w jakąś wściekłość i uderzył mnie w twarz, trafiając równocześnie w telefon, który poleciał na drugi koniec pomieszczenia - opisuje zajście Magda Narożna.

Wokalistka nie mogła liczyć na pomoc przebywającego w pomieszczeniu ochroniarza, który nie tylko nie zareagował na agresję swojego pracodawcy, ale w dodatku sam zaatakował kobietę.

W tym czasie pan ochroniarz, który miał dbać o bezpieczeństwo, po prostu wyszedł, udając, że nic się nie stało. Wiedziałam, że jest źle i że moi chłopacy już idą po mnie, ale w głowie krążyły mi czarne myśli o najgorszym. Gdy wstałam po telefon (ochroniarz) zaczął mnie szarpać i krzyczeć, że "mam wy*******ać" i wyzywać mnie od k***w ,i że jestem "wielką gwiazdą". Powiedziałam, żeby mnie puścił, bo muszę zabrać torebkę, która leżała na kanapie. Jak wychodziłam, to cały czas krzyczał i z ogromną siła uderzył mnie z otwartej dłoni w tył głowy. To było największe upokorzenie, jakie kiedykolwiek przeżyłam! - kontynuuje wokalistka zespołu Piękni i Młodzi.

Narożna i pozostali członkowie zespołu do tej pory nie otrzymali zaległego wynagrodzenia, a właściciel klubu Scorpio we Wnorach-Wiechach nie próbował wyjaśnić szokującego incydentu.

Nie wyobrażałam sobie nigdy takiej sytuacji i do tej pory nie mogę w to uwierzyć. To nigdy nie powinno się wydarzyć, nie tylko w stosunku do mnie, ale i dla każdej kobiety. To był pierwszy i ostatni raz w tym klubie - powiedziała roztrzęsiona gwiazda w rozmowie z serwisem TViTV.pl
 

Piękni i Młodzi to jeden z najpopularniejszych polskich zespołów grających muzykę disco polo. Profil grupy na Facebooku liczy ponad 167 tysięcy fanów, a ich teledyski zbierają w sieci wielomilionową widownię. O grupie zrobiło się głośno po ich występie w 7. edycji programu "Must be the Music", gdzie doszli do półfinału.

 

Z powodu zrozumiałem poruszenia wokalistki, kolejny występ grupy nie odbył się. Miejmy nadzieję, że Piękni i Młodzi nie będą musieli długo walczyć o sprawiedliwość.

Zobacz wideo

IN

Więcej o:
Copyright © Agora SA