Maffashion pochwaliła się na Instagramie fotografiami ze ślubu Mariki. Mogliśmy zobaczyć piękną, prostą suknię panny młodej, kościół, w którym zdecydowała się powiedzieć "tak"... Wszystko pięknie, ale internautom nie do końca spodobało się zachowanie i stylizacja blogerki.
Najpierw skrytykowali ją za nagrywanie snapów podczas ceremonii:
Chciałam zwrócić uwagę tylko na to, że będąc w Kościele nie powinno się wyciągać telefonu i w tym momencie myśleć "szybko nakręcę snapa" (lub coś w tym stylu). Mimo skończonej ceremonii powinno zachować się szacunek do miejsca jakim jest Kościół a robienie zdjeć i kręcenie snapów, zachować na moment, w którym będzie się poza Kościołem - napisała jedna z internautek.
A ja się bardziej zastanawiam czy Marika chciała, żeby jej ślub poszedł na snapa? Bo chyba nie była zadowolona, czy tylko tak mi się zdaje?
Julia Kuczyńska odpowiedziała na te zarzuty:
Jakbym nie mogła pokazać na snapie to myślisz, ze mimo to bym nagrała? Zastanów się. Oraz nie nagrałam mszy etc. Tylko już wyjście z kościoła :)
Na tym jednak nie koniec. Fanom nie przypadł do gustu jej strój.
Czarna sukienka, rajstopy w tym samym kolorze, a do tego ciemne dodatki? Jedynym wyróżniającym się akcentem są jasne szpilki, ale internauci uznali, że na ślub po prostu nie wypada przyjść w czerni.
Fajna stylizacja, tylko strasznie dużo czerni jak na ślub.
A mi te buty do tego nie pasują.
Cała czarna na ślub?!
To chyba najbardziej nieodpowiednia kreacja na ślub, jaką widziałam - pisali internauci.
Oberwało się również fryzurze:
Nie powinnaś tak się czesać. I jeszcze na ślub?!
Julia, Ty to jesteś ładna dziewczyna, ale ta fryzura jest straszna. Ślicznie wyglądasz w rozpuszczonych włosach, a teraz jakbyś zapomniała się uczesać.
Na te komentarze Maff również zdecydowała się odpowiedzieć.
To zwykły koczek. I ogromnie lubię tą fryzurę ;) może i lepiej w rozpuszczonych :))) Ja lubię związać włosy i dobrze się tak czuje.
A Wy co o tym wszystkim myślicie?
JM