Co najgorszego mogą znaleźć gwiazdy na swój temat w sieci? Robią to za nich producenci show Jimmy'ego Kimmela - co jakiś czas zaprasza się je do czytania przed kamerami najbardziej złośliwych, okrutnych, czasem wypełnionych wulgaryzmami uwag "anonimowych" użytkowników Twittera. W niedzielę w nocy polskiego czasu odbędzie się gala Oscary 2016. Z tej okazji zobaczyć możemy specjalne wydanie "Mean Tweets" z udziałem największych gwiazd kina.
Susan Sarandon, na przykład, mogła usłyszeć, żeby przestała "świecić" wszędzie swoimi obwisłymi piersiami" (niedawno, po gali SAG Awards sporo kontrowersji wywołał jej odważny dekolt ). George Clooney dowiedział się, że:
Jeśli ten obrzydliwy staruszek mógł znaleźć sobie dziewczynę, wy, zwykli użytkownicy Twittera, musicie "tonąć w ci**ch".
George Clooney Screen z Youtube.com Screen z Youtube.com
Okazuje się, że użytkownicy Twittera mają sporo obserwacji co do... nosów gwiazd. Eddie Redmayneusłyszał, że jego "wygląda, jakby aktor próbował go sobie usunąć, ale nie udało się tego zrobić do końca", a Sean Penn ma nos jak... penis.
Sean Penn Screen z Youtube.com Screen z Youtube.com
EK
