Agnieszka Cegielska - delikatna, piękna, subtelna i najzwyczajniej w świecie bardzo miła. Aż dziwne, że taki ktoś uchował się w show-biznesie! I nie tylko my doceniamy jej osobowość - telewidzowie nagrodzili ją tegoroczną Złotą Telekamerą. Statuetkę odebrała w jednej z najcudowniejszych kreacji, jakie "przewinęły się" ostatnio przez polskie czerwone dywany. Zwiewna suknia (klasycznie w jej przypadku od duetu Bohoboco) w kolorze brudnego różu nie była jednak grzeczna, jak większość sukni pogodynki. Tu się działo! Kokardy, wycięcia, rozcięcia i prześwity - sporo odsłoniętego ciała, ale nie było tu mowy o niczym wulgarnym.
Makijaż? Minimalny. Biżuteria? Delikatne kolczyki, bransoletka i pierścionek z kolorowym kamykiem. Wszystko stonowane, wyważone. Wielkie brawa również za wspaniałą fryzurę w stylu lat 40. My dajemy tej stylizacji 10/10. A Wy? Zagłosujcie w sondzie!
AB