Catherine Zeta-Jones pojawiła się na premierze filmu w Londynie "Dad's Army", w którym gra jedną z głównych ról. Aktorka na czerwonym dywanie pokazała się w kreacji od Elie Saab. Suknia robi wrażenie - głównie za sprawą głębokiego dekoltu i rozcięcia, eksponującego jej nogi. Pech chciał, że w dniu premiery wiał silny wiatr - suknia podnosiła się do góry, pokazując jeszcze więcej ciała.
Nie umknęło to także zagranicznym mediom:
46-letnia walijska piękność cudem uniknęła wpadki, gdy przez pogodę odsłoniła swoje wdzięki - czytamy na stronie "Daily Mail".
Swoją drogą - nie przypomina Wam to kultowej sceny z Marilyn Monroe w "Słomianym wdowcu"? ;)
KS