Beata Tadla i Hanna Lis straciły pracę w TVP. Pierwsza planuje karierę akademicką, a druga? "Spędziłam 14 godz przy telefonie"

Beata Tadla i Hann Lis po tym, jak zostały zwolnione z TVP, nie zamierzają w najbliższym czasie kontynuować kariery telewizyjnej. O ich planach informuje magazyn "Flesz".

Hanna Lis z widzami "Panoramy" pożegnała się prawie dwa tygodnie temu. Wkrótce potem poinformowała, że nie planuje zajmować się więcej dziennikarstwem politycznym. O jej planach na przyszłość spekuluje magazyn "Flesh", który donosi, że Lis dostała propozycję prowadzenia "dużego portalu lifestyle'owego".

Nie mam sprecyzowanych planów na przyszłość. Badam i rozważam różne opcje - skomentowała dziennikarka w rozmowie z magazynem.

W podobnym tonie wypowiada się Beata Tadla . Była prowadząca "Wiadomości" na razie ograniczy się do prowadzenia zajęć ze studentami dziennikarstwa w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej i na Uniwersytecie Wrocławskim.

Na razie muszę dać sobie czas, żeby pomyśleć o planach. Teraz chciałabym ochłonąć, odpocząć, wyczyścić się z emocji. W dniu, kiedy mnie zwolniono, spędziłam 14 godzin przy telefonie! Dzwonili do mnie ludzie z pytaniami, ale też ze słowami wsparcia - powiedziała Tadla w rozmowie z "Fleszem".
Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.