Kaley Cuoco w mini i sexy sandałkach na scenie. Na ściankę zmieniła buty. Wybór dość kontrowersyjny

Kaley Cuoco najpierw sexy, a potem... Dobrze, że zmieniła buty czy powinna zostać przy pierwszej opcji?

Kaley Cuoco wyglądała świetnie! Cekinowa mini z metką Manning Cartell nie wymagała wielkiej oprawy. Aktorka słusznie zrezygnowała z biżuterii, która mogłaby przytłoczyć stylizację. Na nogach miała delikatne czarne sandałki - całość prezentowała się elegancko, z klasą, a jednocześnie bardzo dziewczęco. W takim stroju odebrała na scenie wraz z całą obsadą "Teorii Wielkiego Podrywu" statuetkę Najlepszego serialu komediowego. Kiedy jednak przyszło do pozowania na ściance, zmieniła obuwie na nieco wygodniejsze...

<< ZOBACZ ZDJĘCIA >>

Buty były "firmowe" (wielkiego napisu Dior przeoczyć się nie da), ale czy były dobrym wyborem? Z jednej strony na obcasach wyglądała seksowniej, ale z drugiej w sportowych butach też nie jest w sumie źle! Całość nabrała lekkości, jest zabawnie i wesoło.

Która wersja jest Waszym zdaniem lepsza? Zagłosujcie w sondzie!

AB

Do sukienki Kaley Cuoco bardziej pasowały...
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.