Margaret na próbach bez makijażu i w trampkach. Na koncercie umalowana i w sexy kreacji. Różnica? Aż trudno uwierzyć jak wielka

Nie od dziś wiadomo, że makijaż potrafi kompletnie zmienić każdą kobietę. W przypadku Margaret różnica przed i po jest niesamowita.

Margaret na sylwestrowym koncercie Dwójki odebrała z rąk Tomasza Kammela i Macieja Musiała swoją pierwszą platynową płytę. Osiągnięcie to uczciła występem, do którego długo się szykowała. Zdjęcia z próby pokazują, jak gwiazda wygląda w wersji naturalne. Potargane włosy, jasne brwi rzęsy, delikatna, alabastrowa cera - bez makijażu trudno rozpoznać w niej seksbombę, w którą zamienia się w trakcie koncertów.

Fotki w porównaniu z tymi z nocnego występu robią spore wrażenie...

<< MARGARET W MAKIJAŻU I BEZ >>

Na próbach Margaret pojawiła się w wygodnej szerokiej kurtce, jeansach i trampkach. Na sylwestrowym koncercie było o wiele bardziej sexy - cekinowe szorty i obcisła bluzka sznurowana na piersiach (pod nią nie było stanika). Hot!

Margaret zdecydowanie częściej powinna stawiać na taki minimalizm. Często zdarza jej się bowiem nieco przedobrzyć...

Zobacz wideo

AB

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.