Nie ma chyba w Polsce osoby, która nie kojarzyłaby charakterystycznego śmiechu Katarzyny Pakosińskiej . Z "Kabaretem..." związana była przez 15 lat, do 2011 roku. To wtedy "koledzy" po prostu jej podziękowali. Powodem miała być niezgodność interesów. Pakosińska chciała poświęcać więcej czasu rodzinie, a reszta zespołu podejmowała się kolejnych, także pozagrafikowych występów.
Za chwilę kończę 40 lat, wychowuję córkę, nie mogę i nie chcę spędzić całego życia w busie - mówiła wtedy w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów".
Jak donosił "Super Express", już po kilku tygodniach panowie z "Kabaretu..." pożałowali swojej decyzji i próbowali nakłonić koleżankę do powrotu. Ta jednak była nieugięta. W programie Łukasza Jakóbiaka ''20m2Łukasza" wyznała, że choć jeden z dawnych współpracowników próbuje się z nią skontaktować, żal pozostał i nie widzi szansy na odnowienie stosunków.
Bez słowa przepraszam nie ma szansy na kontakt - przyznała. - W tym momencie trochę się zacięłam.
Całość wywiadu możecie zobaczyć na kanale "20m2 Łukasza" ( KLIK ).
jus