Rozstanie Dody i Emila Haidara było od jakiegoś czasu spodziewane, ale i tak wywołało spore poruszenie. Teraz, kiedy wyciekają okoliczności rozstania piosenkarki i milionera, poruszenie może być większe.
"Twoje imperium" informuje, że Doda zatrudniła prywatnego detektywa, który miał przyłapać Emila Haidara na czymś kompromitującym.
Przypuszczamy, że wokalistka podejrzewa partnera o niewierność. Bo w jakim innym celu wynajmowałaby prywatnego detektywa, żeby śledził Haidara? A właśnie to zleciła (...) 18 listopada. Doda postanowiła wysłać tajniaka do miejscowości Borsuki, gdzie Emil Haidar ma willę. Detektyw miał się tam stawić o godzinie 19 i nie spuszczać oka z luksusowego bmw należącego do partnera gwiazdy - czytamy w piśmie.
Doda była ponoć mocno zdeterminowana.
Zagroziła, że jeśli jej przypuszczenia okażą się słuszne, to - cytujemy: - ona mu, k*rwa, pokaże! Wiemy to od wiarygodnej informatorki - czytamy dalej.
Ten numer "Twojego imperium" ukazał się tuż przed ogłoszeniem przez Dodę na Facebooku rozstania z Emilem Haidarem . Fakt ten rzuca nowe światło na ustalenia tygodnika.
Kapif
O przyczynach rozstania opowiadają też znajomi Dody. Nic nie wspominają o ustaleniach detektywa, ale potwierdzają, że miało to związek ze skłonnością Haidara do alkoholu.
Doda chciała, żeby Emil poszedł na terapię, która miała mu pomóc i uzdrowić ich związek. On w końcu to zrobił. Niestety, przyniosło to odwrotny skutek. Potrafił ostatnio zniknąć nawet na tydzień, nie dając jej znaku życia. Doda strasznie to przeżywała, martwiła się, ale nikt nie był w stanie jej pomóc. Nawet rodzina Emila nabrała wody w usta - czytamy w serwisie Fakt.pl wypowiedź znajomej Dody.
Doda wspierała ukochanego, jednak po jakimś czasie zrozumiała, że nic nie wskóra.
Doda przeżywała gehennę i została z tym zupełnie sama. W końcu uznała, że nie jest w stanie pomóc Emilowi w tej życiowej huśtawce, a sama przy tym tylko naraża się na cierpienie. Nie życzy mu źle, ale nie miała już po prostu siły - dodaje informatorka serwisu.
Związek Dody z Emilem Haidarem nie trwał długo, ale rozpalał wyobraźnię fanów. Zainteresowanie umiejętnie podsycała wokalistka, która na Instagramie pokazywała swojego ukochanego po kawałku: plecy, włosy, potem całą sylwetkę, wreszcie twarz. Były informacje o ślubie, Doda wybrała nawet ślubną suknię. Potem ich wspólne zdjęcia przestały pojawiać się na Instagramie, co wywołało falę spekulacji, że związek przeżywa kryzys. Jak widać, spekulacje były uzasadnione.
Cofnijmy się w nieodległą przeszłość i zobaczmy, jak (jeszcze) razem opowiadali o planach ślubnych.
alex
Aplikacja Plotek