Jennifer Lawrence widzieliśmy już na uroczystych premierach "Igrzysk Śmierci" m.in. w Berlinie (tu pojawił się kłopot z piersiami ) czy Madrycie (tu był upadek na schodach ). Teraz pora na miasto aniołów, tego wieczoru bardzo wietrzne. To na szczęście nie spowodowało kolejnej wpadki. Gwiazda pojawiła się w białej sukni - oczywiście od Christiana Diora. Aktorka, która od lat jest twarzą tej ekskluzywnej marki, wyglądała doskonale. Klasyczny makijaż i młodzieńcza fryzura idealnie dopełniały całość. Jej look, inspirowany złotą erą Hollywood, sprawdził się doskonale.
Outfit Lawrence, naszym zdaniem, to klasyka w najlepszym wydaniu. Wybierając kreacje, zdecydowanie powinna się trzymać tej stylistyki.
sew