Piosenkarka wybrała wzorzysty żakiet i rozszerzane spodnie od kompletu. Zestaw był świetny i idealnie podkreślił figurę Markowskiej . Nieco ryzykownym pomysłem była koszula w abstrakcyjne printy. Wzory nieco gryzły się ze sobą i ok, nie mamy nic do ekeprymentów i nowych połączeń, ale wydaje nam się, że inna koszulka lub top sprawdziłyby się dużo lepiej. Zwłaszcza, że w koszuli Patrycji rozpiął się chyba o jeden guzik za dużo. A co to oznacza dla fotografów, chyba wiecie.
Nie możemy się też oprzeć wrażeniu, że Patrycja Markowska trochę przesadziła z opalenizną. Może to egzotyczne wakacje, a może fluid za ciemny o jakieś trzy tony. W każdym razie wolimy chyba gwiazdę w nieco innej wersji.
jus