Sprzedawca nie poznał Krystyny Jandy w sklepie. Zabawny wpis aktorki. Internauci: Trochę pokory. Teraz tłumaczy

Krystyna Janda opisała na Facebooku swoje perypetie z wyprawy do sklepu ze sprzętem elektronicznym. Anegdota nie wszystkim się spodobała. Internauci zarzucili aktorce, że wytykając sprzedawcy to, że jej nie poznał, wykazała się brakiem pokory i dystansu do siebie. Aktorka wyjaśniła swoje intencje w kolejnym wpisie.

Krystyna Janda na Facebooku zamieściła dialog, jaki odbyła ze sprzedawcą w sklepie na lotnisku. Aktorka chciała kupić słuchawki i głośnik do telefonu, zainteresowała się też laptopem. Wypytujący o parametry techniczne sprzedawca, chcąc lepiej poznać jej wymagania i preferencje, spytał, czym się zajmuje. Pracownik sklepu pozostał w niewiedzy nawet kiedy klientka przedstawiła mu się z imienia i nazwiska i wymieniła filmy, w których grała. Na koniec spytała też o Solidarność (nawiązując do tematyki wspomnianych produkcji).

Wpis z Facebooka Krystyny JandyWpis z Facebooka Krystyny Jandy Facebook.com/Krystyna-Janda Facebook.com/Krystyna-Janda

Nie wszyscy fani podzielili rozbawienie aktorki. Niektórym nie spodobało się jej "oburzenie" faktem, że nie została rozpoznana przez sprzedawcę.

Z jednej strony wstyd nie znać tak wybitnej osoby i jej dorobku, ale i nie grzech. Ja kocham Panią Krystynę, jednak nie znoszę takiego: nie wie Pan kim ja jestem?! No kim? Klientką, bo robi Pani zakupy w sklepie. Aktorką może być Pani na ekranie czy na scenie - napisała jedna z internautek.
Nie rozumiem waszego zbulwersowania, że gdzieś w Polsce znalazła się osoba, która nie wiedziała, kim jest Krystyna Janda. Pani Krysiu, jak Panią kocham, apeluję o więcej pokory i dystansu do samej siebie - dodał inny.

Komentarze z Facebooka Krystyny JandyKomentarze z Facebooka Krystyny Jandy Facebook.com/Krystyna-Janda Facebook.com/Krystyna-Janda

Aktorka odniosła się do krytyki w kolejnym wpisie. Wyjaśniała, że cała wymiana zdań odbyła się w miłej atmosferze i nikt się na nikogo nie "obraził". Stwierdziła, że fakt, iż nie została rozpoznana przez sprzedawcę nie jest kluczowy w historii, bardziej martwi ją jego ignorancja w zakresie ważnych dla historii Polski wydarzeń.

Cała wizyta w sklepie była miła, młody człowiek kompetentny, zdziwienie że mnie nie zna, nawet kiedy podałam nazwisko skomentowałam śmiechem, cały czas się śmialiśmy oboje, szczególnie kiedy ten młody, dowcipny człowiek, zripostował że jest sławnym sprzedawcą laptopów. Dlaczego w ogóle napisałam ten tekst? Dlaczego to opisałam, nie dlatego że ktoś mnie nie zna, bo to drobiazg, jest takich ludzi pewnie wielu i to naturalna kolej rzeczy, nie gram w serialach itd,  Zbulwersowało mnie to, że nie wie co to Solidarność i te dwa znaczące dla historii i opowiadające o historii filmy. Ma 22, lub 23 lata i nie wie gdzie żyje - napisała.

Wpis z Facebooka Krystyny JandyWpis z Facebooka Krystyny Jandy Facebook.com/Krystyna-Janda Facebook.com/Krystyna-Janda

Wpis z Facebooka Krystyny JandyWpis z Facebooka Krystyny Jandy Facebook.com/Krystyna-Janda Facebook.com/Krystyna-Janda

Krystyna Janda często dzieli się na Facebooku opisami swoich przeżyć z życia codziennego i obserwacjami rzeczywistości. Poczuciem humoru i poetyckim stylem zyskała sobie rzecze fanów. Parę tygodni temu  furorę w sieci zrobiła historia "magicznego kubka" , który pomaga odnajdywać zagubione przedmioty. Dotychczas opowieści Jandy spotykały się z samymi entuzjastycznymi reakcjami.

Zobacz wideo

em

Pobierz nową aplikację Plotek.pl na telefony z Androidem

Więcej o:
Copyright © Agora SA